Zakupy, które poczyniłam ostatnio są wyjątkowo skromne, a to za sprawą tego, że planuję wkrótce nabyć nowy samochód (jupi!). Włączył mi się maksymalny tryb oszczędzania i ten stan zapewne utrzyma się mniej więcej do jesieni. Postów typowo haul'owych będzie więc teraz sporo mniej, ale cel jest szczytny i mam nadzieję, że mi to wybaczycie.
Pierwsza paczuszka z dobrociami przeleciała do mnie aż ze Stanów Zjednoczonych, czyli, jak się już pewnie domyślacie, złożyłam zamówienie w moim ulubionym sklepie iHerb.com. Zdecydowałam się na dwa pędzle, z czego jeden to Stippling Brush marki Real Techniques, a drugi to pędzel do maseczek marki Bdellium Tools.
Dzięki uprzejmości Dominiki (:*) udało mi się wreszcie dorwać Essiaka, na którego polowałam od dobrych 2 miesięcy, jak nie więcej... Mowa o sławnym Mint Candy Apple, którego na pewno większość Was zna. Na dole możecie zobaczyć porównanie wszystkich miętusków, które aktualnie posiadam (od lewej: Essie Mint Candy Apple, Essie Who is the Boss, Isa Dora Vintage Mint).
Przy okazji zapraszam na moją allegrową wyprzedaż, na której jak zawsze wszystko od 1 zł. W końcu jakoś na ten samochód muszę uzbierać ;)
Essie Who is the Boss mi się marzy:)
OdpowiedzUsuńTe cienie z MF wyglądają jak farbki :D
OdpowiedzUsuńTak, mają takie słodkie opakowania <3
UsuńNo no, pędzli zazdroszczę :D
OdpowiedzUsuńNa pędzle Real Techniques poluję już od dawna, ale na polskich stronach nie opłaca się ich w ogóle kupować. Skuszę się chyba na te ze strony iherb.com :) Od dłuższego czasu poluję na ten lakier od Essie Mint Candy Apple, jednak też nie mogę go znaleźć :c
OdpowiedzUsuńPędzle RT zdecydowanie najbardziej się opłaca kupować na iHerb. Zwłaszcza z moim kodem rabatowym, który masz po prawej stronie ;)
UsuńJestem ciekawa jakości cieni:)
OdpowiedzUsuńPóki co testuję dopiero drugi ;)
UsuńPaczka z MAX FACTOR jest fantastyczna - zazdroszczę :p
OdpowiedzUsuńlakiery śliczne :)
OdpowiedzUsuńten pędzel RT śni mi się po nocach :) i mieta od Essie też :)
OdpowiedzUsuńPędzel RT mam i ja i go uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńkolory lakierów super :)
OdpowiedzUsuńPedzle :)
OdpowiedzUsuńSporo tych cieni ciekawe jak się sprawdza
OdpowiedzUsuńspodobał mi się ten błękitny cień. pewnie będzie się ładnie mienił dzięki drobinkom - tak sądzę ;)
OdpowiedzUsuńz pedzli RT jestem baardzo zadowolona, a cieni ciekawam :)
OdpowiedzUsuńa zrobisz swatche tych cieni?
OdpowiedzUsuńNie ma sprawy, mogę zrobić :)
Usuńtez poluje na tego essiaka i nigdzie sie nie mozemy spotkac :(
OdpowiedzUsuńzazdroszcze nowosci z MF!
dużo tego, same cuda ;)
OdpowiedzUsuńZdradź jaki samochód masz na oku :)
OdpowiedzUsuńMyślę o Citroenie C2/C3 :)
UsuńJa też mam ban na zakupy ze względu iż muszę uzbierać na samochód:D Coś nas łączy xd Jednak zawsze wyjdę ze sklepu z drobnym zakupem jak to baba haha:*
OdpowiedzUsuńHa! No to witaj w klubie cierpiąco-dążących :D
UsuńTeż poluję na tego Essiaka, ale zawsze wykupiony :-( Nowości z MF wyglądają rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za jak najszybszą realizację planu :-))
Dzięki :*
UsuńNie znam się na kosmetykach. Znam się na biznesie... i mogę śmiało powiedzieć, że ciężko odróżnić tego bloga od strony firmy kosmetycznej światowej rangi :)
OdpowiedzUsuńProfesjonalnie. No i liczba wejść mówi sama za siebie.
Dobra robota!
Pozdrawiam,
Piotr
www.marketing-invest.blogspot.com
czekają nas fantastyczne nowości z MF śliczne kolory :)
OdpowiedzUsuńEssie! <3
OdpowiedzUsuńZazdroszcze tych cieni śliczne są, ciekawe jak się będą sprawować:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam miętowe lakiery do paznokci :)
OdpowiedzUsuńStippling Brush to genialny pędzel! Do podkładu, do różu w kremie... no coś wspaniałego :)
OdpowiedzUsuńWow, ile cieni - jest w czym wybierać :D Też jestem bardzo ciekawa tego tuszu od Max Factor ;)
OdpowiedzUsuńmegaaa mnie ten essiak kręci :D
OdpowiedzUsuńŚwietne odcienie cieni, już widzę kilka dla siebie :)
OdpowiedzUsuńAle mięty <3
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za zbieranie na samochód :) Też za jakiś czas planuję chociaż jakąś część uzbierać na ten cel.
OdpowiedzUsuńPędzel z RT to moje marzenie ^^
bardzo jestem ciekawa tego pędzla RT - mam ich Expert Face Brush, jest fantastyczny, zastanawiałam się też nad tym, który Ty teraz nabyłaś, więc będę czekać na recenzję i opinię ;) bo chociaż napalam się na niego niesamowicie to martwię się, że zdubluję go sobie z Eco toolsowym buffing brush (http://7hillsofbeauty.blogspot.com/2013/06/my-eco-tools-brushes.html), a tego bym chwilowo nie chciała, bo chociaż fajnie jest mieć milion pędzli staram się zachować umiar - nie jest łatwo ;))))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ze Stambułu!
Ten miętowy Essiak kusi mnie choć bardzo zawiodłam się jakością lakierów, które mam (WOW aż dwa...) ale kolor mnie urzekł szczególnie że mam fazę na miętę :D
OdpowiedzUsuńTen Essiak jest cudowny! Mi się nadal nie udało go upolować ;(
OdpowiedzUsuńPaczka naprawdę ciekawa,a kolorek Essie bardzo mnie zachęca:)
OdpowiedzUsuńEssie. ;) Kusisz, kusisz. ;)
OdpowiedzUsuńkocham te pedzle ;) i wieeelki plus za Krakow <3 Zapraszam do mnie na bloga, facebooka i instagrama ;)
OdpowiedzUsuńSuper pędzelki ah pozazdrościć !
OdpowiedzUsuńZbieraj kochana zbieraj ! Nie ma to jak własnie autko :D
A później już tylko: paliwo, ubezpieczenia, opony i przeglądy heheh