OSTATNIE ZAKUPY (BIEDRONKA/SEPHORA)

Za sklepem Biedronka nie przepadam i praktycznie nigdy tam nie zachodzę, a wszelkiego rodzaju gazetki tematyczne to już w ogóle nie moja bajka. Jednakże wczorajszy wpis Iwetto na fb przekuł moją uwagę i zaciekawił na tyle, że postanowiłam zaraz po pracy do najbliższej Biedry zaglądnąć, w celu obczajenia wow-ale-ekstra organizerów, o których Iw pisze. No i powiem Wam moi kochani czytelnicy, że było warto. Okazało się bowiem, że organizerki są po prostu świetne, zarówno pod względem jakości, ogólnego wyglądu, jak i ceny (9,99 zł/sztuka).

W mojej okolicznej Biedronce było aż 5 rodzajów organizerów do wyboru. Zdecydowałam się na 3 sztuki, które wydały mi się najbardziej praktyczne. Przede wszystkim ten pokazywany na wszystkich blogach, tj. na szminki i inne pierdółki. Zapakowałam do niego praktycznie całą kolorówkę, której używam na co dzień. Nie pomieścił mi jedynie podkładu, ale to akurat dobrze, ponieważ aktualnie naprzemiennie używam co najmniej trzech.

Kolejny zakup to egzemplarz z przykrywką, do którego zapakowałam waciki i patyczki kosmetyczne. Już od pewnego czasu zastanawiałam się nad jakimś rozwiązaniem, ażeby ten stuff mi się nie kurzył. Biedra wyszła mi naprzeciw i tym samym rozwiązanie znalazło się praktycznie samo.

Powiem Wam, że te pojemniczki wyglądają bardzo estetycznie zarówno w łazience, jak i na toaletce. Podoba mi się, że wszystko jest pod ręką, a do tego ładnie wygląda. Czy kobieta może chcieć czegoś więcej?

Ostatni to organizer na biżuterię, który planuję zapełnić kolczykami i naszyjnikami. Bardzo dobrym zagraniem ze strony producenta było umieszczenie na wieczku lusterka.

Suma sumarum z czystym sumieniem mogę Wam te organizery polecić. Z tego co się orientuję gazetka ważna jest przez tydzień (od wczoraj), ale ilość sztuk na dany sklep jest mocno ograniczona.

W tym tygodniu przyszła do mnie paczka, z której cieszyłam się jak małe dziecko. Udało mi się wreszcie zakupić szczoteczkę Clarisonic Mia 2, o której wspominałam w tym poście. Pierwsze wrażenie - mega!

I na koniec chciałam Wam jeszcze pokazać nowe perfumy od Bath & Body Works, o których wspominałam tutaj. Zapach bardzo podszedł mi do gustu, postaram się szybciutko zamieścić recenzję.

A już niedługo planuję dla Was kolejną recenzję, tym razem przygotowałam coś z kolorówki ;)