Biorąc pod uwagę, że na blogu nie było mnie praktycznie od miesiąca, nie miałyście w ogóle okazji zobaczyć co przybyło mi w kosmetyczce przez cały ten miesiąc. Nadrabiam zaległości (to już staje się nudne) i skomasowuję to do jednego szybkiego posta.
Pierwsza przesyłka przyszła do mnie ze sklepu internetowego Aromanti i zawierała zapachowy odświeżacz powietrza do mieszkań Goatier o zapachu Drzewo sandałowe z cedrem (200 ml), świecę Procado o zapachu Grillowanego nugata (obłędny) oraz zestaw próbek zapachów.
Druga przesyłka to paczka ambasadorki L'Oreal, którą w zasadzie nie tyle otrzymałam ja, co moja mama - krem i serum przeznaczone dla osób po 35 roku życia. Już niedługo będę miała dla Was do wygrania kilka sztuk nowego serum Revitalift.
Kolejna paczka to olejek i balsam po opalaniu Bielenda. Kosmetyki trafiły mi się jak ślepej kurze ziarno, bo straszliwie spiekłam się będąc ostatnio z Em El na Kryspinowie. Balsam bikini uratował moje plecy! Postaram się niedługo napisać o nim krótką recenzję.
Przybyło mi również kilka lakierów Essie, a konkretnie aż 6 nowych kolorów (od lewej: shine of the times / case study / sure shot / tour de finance / sole mate / downtown brown).
W lipcu otrzymałam też nowego Glossyboxa, o którym jeszcze nie miałam okazji napisać, ale mam nadzieję że na dniach dam znać co pudełko zawierało.
Ostatnia przesyłka to nowy tusz do rzęs marki Rimmel o nazwie Lash Accelerator Endless. Póki co jeszcze nie widziałam go nigdzie w sprzedaży, więc nie powiem Wam ile kosztuje, ale jestem nim bardzo pozytywnie zaskoczona.
I to by było na tyle. Wbrew pozorom wcale nie ma tego dużo :)
P.S. Przypominam o kończących się za chwilkę aukcjach allegro KLIK.
swietne paczuszki:) zapraszam na rozdanie
OdpowiedzUsuńteż dostałam ten tusz, ale on już jest normalnie w rossmannach ;p
OdpowiedzUsuńPatrzyłam kilka dni temu i go nie widziałam :D
UsuńMało, ale treściwie ;D
OdpowiedzUsuńZ lakierów podoba mi się jedynie tour de finance :)
OdpowiedzUsuńLakiery Essie są prześliczne :) to serum L'oreal udało mi się ostatnio wygrać u Dominiki - Wyznania Kosmetykoholiczki :) czekam aż do mnie dotrze :)
OdpowiedzUsuńHa, u mnie też będzie można zgarnąć :D
UsuńIle Essiaków, aaaaaaa <333
OdpowiedzUsuńpiękne lakiery ;)
OdpowiedzUsuńessiaki mega!
OdpowiedzUsuńUwielbiam świece oraz patyczki zapachowe :)
OdpowiedzUsuńoo ile nowości :)
OdpowiedzUsuńale piekne lakiery! :) 4 od lewej cudo!
OdpowiedzUsuń3 od lewej essiak jest śliczny ;D
OdpowiedzUsuńLakiery cudne wszystkie:)
OdpowiedzUsuńLakiery cudne,ja obecnie testuję wakacyjną kolekcję lakierów Essie i jestem zachwycona:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie widziałam u Ciebie, ślicznie się prezentują.
UsuńŚwietne te Twoje nowości :D
OdpowiedzUsuńPiękne lakiery :D
spory zastrzyk Essie
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tych patyczków zapachowych, bo przerabiałam już wiele zapachów do pomieszczeń i jeszcze żaden się nie sprawdził :/ zapach utrzymywał si 2 lub 3 dni i tyle
OdpowiedzUsuńPożeram lakiery wzrooooookiem :D
OdpowiedzUsuńDyfuzor zapachowy wygląda obłędnie.
OdpowiedzUsuńhttp://mieszkankowo.blogspot.com/
Zapachowe odświeżacze powietrza są rewelacyjne :D Jeden z moich ulubionych "gadżetów" mieszkaniowych :)
OdpowiedzUsuńCzy mogłabyś się do mnie odezwać w sprawie suchego olejku z Yves Rocher, o którym rozmawiałyśmy jakiś miesiąc temu? :) bardzo proszę :)
OdpowiedzUsuńIle Essiaków :D
OdpowiedzUsuńGrillowany nugat nas zaintrygował :)
OdpowiedzUsuńŚwietna kolekcja Essie, wszystkie bardzo pasują do siebie kolorystycznie.