4.8.14

L`OREAL - ELSEVE FIBRALOGY - MASKA POGRUBIAJĄCA STRUKTURĘ WŁOSA `EKSPANSJA GĘSTOŚCI`

Praktycznie odkąd pamiętam mam fizia na punkcie swoich włosów. Po pierwsze nie wyobrażam sobie wyjścia z domu z nieumytymi włosami (jak można brać poranny prysznic nie myjąc przy tym głowy?!). Po drugie zrobię wszystko, żeby moje włosy posiadały konkretną objętość. Z tego dwu-zdaniowego opisu możecie już wywnioskować, że jestem posiadaczką dużej ilości cienkich, delikatnych i podatnych na zniszczenia włosów. Cała seria Fibralogy Ekspansja Gęstości marki L'Oreal Paris powinna więc z założenia być dla moich włosów idealna.


Na początek przytoczę Wam króciutki opis znaleziony w internecie. Mam nieodparte wrażenie, że jest to klasyczna mowa-trawa, bo nie mam najmniejszego pojęcia co producent chce mi przekazać używając takich słów jak "filloxane", "multi połączenia", "efekt ekspansji gęstości"...

OBIETNICE PRODUCENTA:
Maska pogrubiająca strukturę włosa. Intensywnie odżywia włókna włosów. Ochrania przed uszkodzeniami powodowanymi suszeniem i stylizacją. Pogrubienie średnicy włosa `Filloxane` to wyjątkowa molekuła o zdolności transformacji stanu skupienia z płynnego w stały. Wnika w głąb włosa i rozprzestrzenia się wewnątrz włókien. Tworzy multi połączenia i dobudowuje dodatkowa strukturę we wnętrzu włosa - natychmiastowe uczucie grubszych włosów. Dodana struktura pozostaje we włóknie włosa. Efekt ekspansji gęstości kumuluje się przy kolejnych zastosowaniach.

Najmocniej przepraszam wszystkich amerykańskich naukowców korporacji L'Oreal, ale jestem tylko zwykłym konsumentem i chcę wiedzieć - czy ta maska jest zdolna odżywić moje włosy?


MOJA OPINIA:
Na dzień dobry jestem zrażona, bo sama nie wiem czego mam od tej maski oczekiwać. Pogrubienia średnicy włosa? Dobudowania jego struktury? Serio? Łopatologicznie rzecz ujmując i przymrużając oko na te troszkę wyssane z dupy palca obietnice oczekuję iż moje włosy nabiorą nieco wizualnej objętości oraz otrzymają lekką porcję odżywienia. Poprawcie mnie jeśli się tutaj mylę i oczekuję od maski za dużo.

Nie chce mi się rozpisywać o opakowaniu, ponieważ wygląda tandetnie nawet jak na drogeryjną serię L'Oreal. Plusem jest szeroki otwór, który ułatwia nabieranie produktu, zwłaszcza że maska jest dość kremowa i gęsta. Prowadzi nas to do kolejnego plusa kosmetyku, czyli faktu, iż po nałożeniu nie spływa nam ona z włosów. Fajnie. Nawet chemiczno-słodki zapach maski mi jakoś szczególnie nie przeszkadza, aczkolwiek miejscami miałam wrażenie, że nałożyłam na włosy galaretkę Dr Oetkera. I z plusów to tyle Szanowni Państwo...


Maska do włosów od L'Oreal Paris w żaden sposób nie odżywia włosów. Zresztą patrząc na skład (podany na samym dole recenzji) widzimy, że nie bardzo co ma nam je odżywiać. I to jeszcze bym przebolała, gdyby kosmetyk faktycznie w jakikolwiek sposób wpływał na gęstość moich włosów. Nie, nie i jeszcze raz nie. Moje włosy po zastosowaniu tej maski są oklapnięte (nie, nie przesadzam z ilością), wyglądają jak niedomyte i śmierdzą PRL-owską gumą balonową. Nie mam pojęcia co ludzie widzą w tym kosmetyku, bo zetknięcie z tą maską to jedno z najgorszych doświadczeń w moim życiu.

PODSUMOWANIE:
Nie pogrubia struktury włosa. Nie odżywia włókna włosów. Nie ochrania przed uszkodzeniami powodowanymi suszeniem i stylizacją. Nie jest innowacyjna. Nie.

Producent: L'Oreal Paris
Seria: Elseve Fibralogy
Pełna nazwa: maska pogrubiająca strukturę włosa `Ekspansja gęstości`
Pojemność: 200 ml
Cena: około 20 zł
Ocena: 2/10 (niech będzie za konsystencję)

Skład: Aqua / Water, Hydroxypropyl Starch Phosphate, Quaternium-87, Behentrimonium Chloride, Parfum / Fragrance, Cl 45100 / Acid Red 52, Cl 42090 / Blue 1, Sodium Hydroxide, Phenoxyethanol, Limonene, Candelilla Cera / Candelilla Wax, Linalool, Propylene Glycol, Isononyl Isononanoate, Isopropyl Alcohol, Linalool, 2-Oleamido-1,3-Octadecanediol, Caprylyl Glycol, Geraniol, Cetyl Esters, Citronellol, (F.I.L. C159315/2)

20 komentarzy:

  1. Nie miałam.
    Od jakiegoś czasu kosmetyki do włosów Elseve nieszczególnie mnie interesują.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie już od dłuższego czasu nie interesują. Kiepskie składy, napakowane silikonami (ta maska o dziwo nie), chemicznie pachną. Nie ma w nich nic co lubię w kosmetykach do włosów.

      Usuń
  2. Wczoraj skończyłam tę maskę, tylko w czarnym opakowaniu i bardzo się cieszę, że kupiłam ją na jakiejś dużej promocji. Rozczarowała mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli nie tylko ta seria nie należy do najbardziej udanych ;)

      Usuń
  3. Uuuu... dobrze wiedzieć :/ Nie kupię!

    OdpowiedzUsuń
  4. na pogrubienie włosów polecam ziołową mieszankę skrzypu, pokrzywy, piołunu i kory dębu. zamierzałam kupić całą tą serię, ale na szczęście wcześniej odkryłam naturalne rozwiązanie... straciłam tylko 12zł na zioła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielkie dzięki za hint! Muszę wypróbować takie rozwiązanie.

      Usuń
  5. mialam szampon,odzywke i serum. szampon z odzywka dawal rade ale po uzyciu serum moje wlosy byly gorsze niz przed umyciem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Innymi słowy cała seria jest dość lipna ;)

      Usuń
  6. Skład ma bardzo słaby...Raczej jej nie kupię.

    OdpowiedzUsuń
  7. ja mam fioletową wersję tej maski i jestem z niej zadowolona :) tej jeszcze nie próbowałam i chyba nie wypróbuję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za cenę 20 zł osobiście wolę kupić jakiś Biovax, ale na pewno będę polować u Ciebie na recenzję, żeby poczytać co myślisz :D

      Usuń
  8. Jak czytam takie opisy to śmiać mi się chce. Wole te proste, bez zbędnego upiększania, gdy mogę zweryfikować, czy produkt spełnia obietnice producenta. Przy takim opisie trudno to zweryfikować. Zdecydowanie nie wypróbuję tej maski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy takim opisie trudno zweryfikować cokolwiek :P

      Usuń
  9. Opis tej linii produktów jest wybitnie "z tyłka":) miałam szampon Fibralogy i też nie zauważyłam niczego fajnego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoja subtelność mnie rozbroiła :D

      Usuń
  10. Hmmmm miałam szampon i odzywkę i spisywały się u mnie dobrze, ale bez szału - po prostu poprawnie :) Szkoda, że ta maska aż tak mocno się u Ciebie nie sprawdziła.

    OdpowiedzUsuń
  11. hmm a na mnie działa w połączeniu z aktywatorem gęstości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie mówię, że ta maska to kompletne dno, po prostu totalnie nie do moich włosów. Cieszę się, że u Ciebie się spisuje :)

      Usuń
  12. A ja nigdy nie myje włosów wtedy co biorę prysznic, zawsze robię to osobno :P Pudełko faktycznie jakoś nie zachęca. Ja na razie mam 2 litrowe do zużycia więc szybko się nie skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © vexgirl